W tym roku miałam za mało owoców pigwowca żeby tylko z nich zrobić galaretkę na zimę.
Zrobiłam więc pół na pół z jabłkami dodając ziarenka wanilii...
Wyszła cudowna ... ♥
Jeśli nie macie gdzie kupić lub zerwać pigwowca, możecie galaretkę zrobić z samych jabłek...
Potem wykorzystajcie ją do popołudniowej herbaty razem z kruchymi ciastkami lub do smarowania delikatnych naleśników...
Taka galaretka to też pyszny prezent na Mikołajki lub Święta...
Zrobienie jej jest naprawdę proste.
Składniki: 1 kg owoców pigwowca, 1 kg jabłek,
70 dag cukru na 1 litr soku, 1 laska wanilii,
Przygotowanie
Owoce umyj, pokrój razem ze skórką i gniazdami nasiennymi. Włóż owoce do garnka, wlej 3 szklanki wody i gotuj około 30 minut, mieszając co jakiś czas, do momentu, aż się całkowicie rozgotują. Po upływie tego czasu owoce wraz z sokiem przelej do sitka położonego na dużej misce i wyłożonego płócienną ściereczką. Pozostaw na kilka godzin aż cały sok ścieknie. Można delikatnie pod koniec wycisnąć owoce, jednak niezbyt mocno, żeby sok pozostał klarowny. Do soku dodaj cukier, ziarenka z całej laski wanilii i gotuj ponownie 30 minut. Gotująca się galaretkę należy często mieszać.
Jak sprawdzić czy galaretka ma dobra konsystencję? Wylejcie na talerzyk odrobinę i poczekajcie chwilę, aż zgęstnieje. Jeśli będzie za mało gęsta dodajcie więcej cukru, chociaż powinna Wam wyjść idealna.
Co zrobić z gotową galaretką? Ja przelewam jeszcze gorącą do wyparzonych słoików i przechowuję jak inne przetwory. Możecie również wylać do niewysokiego naczynia. Jak ostygnie i stężeje w lodówce, pokroić na kawałki.
Smacznego !
4 komentarze:
musi być smaczne :):):) ja robię galaratkę z porzeczki. Niestety pigwy nie posiadam....szkoda...
pozdrawiam cieplutko
Tak... z porzeczki jest przepyszna... Polecam z samych jabłek z wanilią...
Galaretkę zrobię na pewno. :-)
Tylko proszę nie mylić pigwy i pigwowca. Zamęt wprowadza :-( Pigwa jest owocem drzewa, pigwowiec rośnie na krzaku. Pomimo zbieżności nazw i właściwości - mają inne smaki.
Dlatego wyraźnie napisałam w przepisie o owocach pigwowca, nie pigwy. I zamętu nie ma :)
Pozdrawiam
Prześlij komentarz