Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 5 kwietnia 2012

Chrzan domowy...

A co tam... Utarłam dziś własnoręcznie domowy chrzan i wcale nie było tak źle. A jaka satysfakcja, że mam coś naturalnego, bez zbędnych dodatków typu mleko w proszku, kwasek cytrynowy czy zagęstniki.
100% natury...♥
Oczywiście zatoki przeczyszczone... samo zdrowie...♥
Warto pamiętać, że chrzan ze swoimi bakteriobójczymi właściwościami jest drugi po czosnku, ułatwia również trawienie.

Kto nie chce się męczyć nie musi trzeć ręcznie, wrzuca chrzan do blendera. Uwierzcie mi, swojski chrzan ma piękny aromat i jest mocno ostry. Kto kosztował ten wie...












Składniki:   400-500 g korzenia chrzanu,  2 łyżki soku z cytryny,
                  2-3 łyżki octu jabłkowego (ew. ocet winny z białego wina),
                  cukier, sól,
                  kwaśna, gęsta śmietana 18% (przed podaniem)

Przygotowanie
Chrzan moczymy w zimnej wodzie 2h. Wyjmujemy z wody, osuszamy i obieramy cienko, najlepiej obieraczką do jarzyn. Kroimy i ucieramy na tarce o najdrobniejszych oczkach (wersja dla wytrzymałych) lub w blenderze. Utarty chrzan skrapiamy sokiem z cytryny, octem jabłkowym (wszystko na smak). Dodajemy cukier i sól do smaku. Dokładnie mieszamy. Gotowy chrzan wkładamy do słoiczka i chowamy do lodówki. Przed podaniem chrzan mieszamy ze śmietaną, ilość w/g upodobań. Jeśli zajdzie potrzeba doprawiamy solą lub cukrem. Do chrzanu można dodać np. utarte jabłko lub dżem żurawinowy.

Smacznego !



Brak komentarzy: