Kopytka.
Kojarzą
nam się z dzieciństwem, kiedy Babcia zrobiła z ''wczorajszych''
ziemniaków, których ugotowała za dużo na rodzinny obiad. Inni pamiętają
je jako nielubianą potrawę z przedszkola, gdzie jedzenie naprawdę
potrafi być ohydne nawet dziś. Często też kojarzymy je z tanim jadłem z
Baru Mlecznego.
Jednak lubimy wracać nawet do tych smaków, które w dzieciństwie nie należały do ulubionych.
Dlaczego?
Może dlatego, że dzięki temu pamiętamy bardziej dni, wydarzenia, przeżycia z dzieciństwa...
Nie tylko smaczne potrawy zapamiętujemy.
Przepis można zawsze zmienić, poprawić, wzbogacić.
Ja najbardziej lubię takie z dodatkiem twarogu, ze smażoną cebulą i majerankiem lub śmietaną i jagodami.
Dyniowe też są pyszne, delikatne i aromatyczne, szczególnie z dodatkiem masła i szałwii.
Postanowiłam jednak iść dalej.
Te, których bazą jest zielony groszek i świeża mięta zwalają z nóg.
Dla podkręcenia koloru i smaku dodałam cierpki sos z aronii...
Te kopytka uformowałam na wzór włoskich gnocchi, ale z powodzeniem możecie zrobić bardziej rodzimy kształt.
Jednak ten przepis lepiej sprawdza się w wersji mniejszych klusek.
Składniki:
450 g mrożonego, zielonego groszku (w sezonie możesz użyć świeżego),
500 g ziemniaków (odmiana mączna),
1 szklanka mąki typ 500 (ok. 130 g) + mąka do podsypania,
1 łyżka maki ziemniaczanej,
jajko, łyżeczka soli,
1 szklanka świeżej/mrożonej aronii lub soku z aronii,
pęczek świeżej mięty, 2-3 łyżki cukru do sosu z aronii*
*Jeśli macie gotowy, słodzony sok z aronii cukier możecie pominąć.
Przygotowanie
Sos:
Do małego garnka wrzuć aronię. Gotuj do momentu aż owoce się rozpadną. Przetrzyj je przez sitko, dodaj cukier i podgrzewaj do momentu, aż powstanie do gęsty sos.
Jeśli używasz gotowego sosu zredukuj go podgrzewając w garnku.
Kopytka:
Ziemniaki ugotuj w mundurkach. Ja gotuję je na parze. Kiedy będą miękkie, obierz je i jeszcze ciepłe przeciśnij przez praskę lub ubij dobrze tłuczkiem do ziemniaków.
Mrożony groszek również ugotuj na parze, odsącz dobrze nadmiar wody, poczekaj aż ostygnie i przeciśnij przez praskę. Groszek możesz również zmiksować w blenderze.
Oba purée włóż do miski, zrób wgłębienie i wbij jajko. Dodaj sól i przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz drobno posiekana miętę.
Wyrób ciasto ręką. Kiedy składniki się połączą wyłóż ciasto na oprószony mąką blat i zagnieć kilka razy.
Jeśli ciasto będzie się nadal zbyt kleiło do rąk, dodawaj stopniowo mąki pszennej. Pamiętaj jednak, że im więcej mąki tym twardsze kluski.
Gotowe ciasto podziel na 4 części i zrób z nich cienkie wałeczki, podsypując odrobiną maki, żeby się nie kleiły do blatu.
Każdy wałek pokrój na 1-2 cm kawałki i odkładaj na oprószoną mąką deskę lub blat.
Każdą kluskę przyciśnij z góry widelcem.
W dużym garnku zagotuj wodę z dodatkiem soli.
Kiedy woda zacznie wrzeć wrzucaj pojedynczo kopytka i gotuj ok. 3-4 minuty, do momentu aż wypłyną na wierzch.
Powinny być miękkie, ale nie rozgotowane.
Wyjmij kopytka z wody, odcedź i ułóż na talerzu.
Polej sosem z aronii i posyp listkami mięty.
Danie możesz ozdobić kleksem gęstego jogurtu naturalnego.
Smacznego!
Maja ♥
2 komentarze:
Są cudowne! Nigdy nie jadłam podobnych klusek :)
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ciekawa odmiana klasycznych kopytek :)
Prześlij komentarz