Bób najbardziej lubię z masłem, solą i koperkiem ... ♥, ale dziś Pani z ''warzywniaka'' wraz z bobem sprzedała mi ten przepis.
Zawsze pyta mnie co będę gotowała, a dziś zaskoczyła mnie tą propozycją.
Sycąca sałatka na lunch do pracy lub kolację.
Możecie dodać do niej także ogórka małosolnego lub świeżą paprykę. A jeśli będzie to sałatka do pracy, zrezygnować z cebuli.
Przepis na 2 porcje
foto: poważnieszczęsliwa
Składniki: 1/2 kg bobu, 2 pomidory, 1 młoda cebulka,
10 dag wędzonego boczku,
1 ząbek czosnku, oliwa, ocet winny,
koper lub natka pietruszki
ew. ogórki małosolne, żółta papryka
sól, pieprz
Przygotowanie
Ugotuj bób w osolonym wrzątku lub na parze, tak żeby się nie rozgotował. Mi to niestety się nie udało, bo ten młodziutki bób już się skończył, a ten który kupiłam jest już bardzo mączny.
Ugotowany bób ostudź i obierz. Pokrój umyte pomidory, cebulkę posiekaj drobno i razem z bobem wrzuć do miski. Dodaj pozostałe pokrojone warzywa.
Boczek pokrój w kostkę i przyrumień na patelni, najlepiej bez tłuszczu. Ostudzony dodaj do pozostałych składników. Przygotuj dressing : czosnek posiekaj, utrzyj z solą, dodaj 3 łyżki oliwy i 1 łyżkę octu winnego białego.
Polej nim sałatkę, posyp obficie posiekaną natką lub koperkiem. Wymieszaj delikatnie i schłodź w lodówce.
Sałatka jest pyszna jako osobne danie, ale również sprawdzi się jako dodatek do grilla.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz